Jechał 127 km/h na motocyklu w obszarze zabudowanym
Ostatnie tragiczne wypadki na terenie województwa śląskiego, w których zginęli motocykliści, nie wywołały niestety żadnej refleksji u pewnego 26-latka, który na swoim jednośladzie pędził przez Pawłów na ‘pięćdziesiątce” z prędkością 127 km/h. Raciborscy policjanci, którzy go zatrzymali, ukarali go za popełnione wykroczenie mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi. Na 3 miesiące będzie musiał również pożegnać się z prawem jazdy. To jednak nic wobec stworzonego zagrożenia i perspektywy, że taka jazda mogła zakończyć się tragicznie nie tylko dla niego...
Policjanci z raciborskiej drogówki zatrzymali w Pawłowie na ulicy Powstańców Śląskich kierującego motocyklem. Powodem kontroli było przekroczenie rażące prędkości. Pomiar wskazał, że 26-latek jechał 127 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje „pięćdziesiątka".
Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi. W tym przypadku, za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym, policjanci dodatkowo zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące.
Przypominamy, że kierowca, który przekroczy prędkość w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h, traci prawo jazdy na 3 miesiące. Jeżeli w tym czasie ponownie wsiądzie za kierownicę, okres ten zostaje przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku kolejnego prowadzenia pojazdów w przedłużonym okresie, starosta wydaje decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania.