Tragedia nad wodą w Raciborzu, nie żyje 39-letni mężczyzna
Raciborscy policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności tragicznego zdarzenia nad wodą. Niestety, życie stracił 39-letni mieszkaniec Raciborza. Wczoraj jego ciało wyłowili strażacy.
We wtorek 12 lipca około godziny 17.00 dyżurny raciborskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w zbiorniku wodnym na żwirowni przy ulicy Rudzkiej w Raciborzu doszło do utonięcia. Do tragedii miało dojść dwie godziny wcześniej. Kobieta, która powiadomiła policjantów, myślała, że jej pływający w wodzie kolega robi sobie żarty i gdzieś się schował, jednak z powodu jego długiej nieobecności, postanowiła zgłosić sprawę Policji. Do poszukiwań 39-latka zostali zaangażowani raciborscy policjanci oraz funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, jak również zastępy ochotników wraz z ekipą płetwonurków z Bytomia. Niestety wczoraj około 19.00 w jednym z wyrobisk pożwirowych znaleziono ciało mężczyzny. Z udziałem funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu wydobyto nieżyjącego 39-latka. W działaniach poszukiwawczych brali udział strażacy z Raciborza, okolicznych OSP oraz nurkowie z Bytomia.
W trakcie prowadzonego postępowania policjanci będą ustalać szczegółowe przyczyny oraz okoliczności tego zdarzenia.
Apelujemy do wszystkich mieszkańców o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą i kąpiele wyłącznie w dozwolonych miejscach. To już kolejna tragedia, do której doszło przez zlekceważenie oznaczeń mówiących o zakazie kąpieli na żwirowni.
Pamiętajmy:
- Bezpieczna kąpiel to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik. „Dzikie kąpieliska” zawsze mają nieznane dno i głębokość, a woda w nich może być skażona. Nie wolno pływać też na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych.
- Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego.
- Nie pływajmy w miejscach, gdzie jest dużo wodorostów lub wiemy, że występują zawirowania wody lub zimne prądy.
- Nie skaczmy do wody w miejscach nieznanych. Może to się skończyć poważnym urazem, kalectwem, a nawet śmiercią. Absolutnie zabronione są w takich miejscach skoki „na główkę”, dno naturalnego zbiornika może się zmienić w ciągu kilku dni.
- Pamiętajmy, że materac dmuchany nie służy do wypływania na głęboką wodę, podobnie jak nadmuchiwane koło.
- Nigdy nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu.