Wiadomości

Zdarzenia drogowe

Data publikacji 14.07.2014

Podczas minionego weekendu doszło do siedmiu zdarzeń drogowych. Większość to kolizje ale nie obeszło się bez poważniejszych przypadków, w których trzy osoby odniosły obrażenia i trafiły do szpitala.

Do poważnego zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13.50 w Nędzy przy ulicy Gliwickiej. Ze wstępnych ustaleń policjantów  wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Toyota Prius, 57-latek (zam. Niemcy), podczas manewru wyprzedzania zajechał drogę jadącemu w tym samym kierunku motocykliście, który wcześniej zaczął wyprzedzać jadące przed nim samochody. Kierujący  motocyklem Suzuki 29-letni raciborzanin, zjechał do przydrożnego rowu - tracąc przytomność. Na miejsce skierowano pogotowie ratunkowe oraz Zespół Pogotowia Lotniczego. W między czasie 29-latek odzyskał przytomność i z podejrzeniem urazu kręgosłupa został przetransportowany karetką do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.

12 lipca około godz. 12.40 trasa Racibórz-Babice (DW-919) kierunek na Raszczyce
Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że kierująca samochodem osobowym marki VW Passat, 42-letnia raciborzanka jadąc w kierunku Raciborza zaczęła wyprzedzać jadące przed nią samochody. Kiedy była na wysokości Mercedesa Sprintera (kierujący 27 lat z pow. wodzisławskiego), ten również podjął manewr wyprzedzania. Kobieta chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie skręciła w lewo, wjechała do rowu, a następnie uderzyła przodem samochodu w narożnik stojącej na skrzyżowaniu siatki ogrodzeniowej. Kierująca oraz pasażerka passata zostały przewiezione do szpitala. Po przebadaniu 42-latka opuściła szpital, natomiast jej 20-letnia córka z ogólnymi potłuczeniami ciała została przyjęta na oddział. Trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.

Tego samego dnia i na tej samej trasie około 20.15 kierujący pojazdem marki Mitsubishi Eclipse, podczas manewru wyprzedzania prawdopodobnie wystraszył się, że nie zdoła wyprzedzić jadącego przed nim samochodu, w wyniku czego zaczął gwałtownie hamować, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Na szczęście 24-letniemu mieszkańcowi Raciborza nic mu się nie stało. Został pouczony przez policjantów.



 

Powrót na górę strony